Plan wesela – czy to w ogóle jest potrzebne?
Każda przyszła para młoda podczas organizacji własnego wesela staje przed bardzo ważnym wyzwaniem – jak zaplanować dzień ślubu, aby o niczym nie zapomnieć i ze wszystkim zdążyć? Nic nie jest proste, gdy robi się to pierwszy raz! Dlatego chcę Wam ułatwić cały ten proces i podpowiedzieć kilka rzeczy z mojego punktu widzenia. Pod lupę biorę jednak nie plan całego dnia, ale to, na czym się znam najlepiej - czyli harmonogram samego wesela. Pamiętajmy, że każde przyjęcie jest inne i nie ma uniwersalnego schematu, który będzie zawsze działać. Dlatego ważne jest, aby z pomysłem zaplanować przebieg poszczególnych wydarzeń w trakcie przyjęcia.
Czy słaby plan zawsze będzie lepszy od braku jakiegokolwiek planu? Można tak powiedzieć 😉 Opracowany wcześniej harmonogram wesela punkt po punkcie i godzina po godzinie ułatwi wszystkim organizację pracy. A mi jako wodzirejowie zdecydowanie pomaga w prowadzeniu Waszej uroczystości. Po pierwsze, to ja zajmuję się pilnowaniem zegarka. A ponieważ wesela prowadzę w składzie dwuosobowym, dlatego dużo łatwiej jest mi skoordynować działania na sali weselnej. Pierwszy taniec czy tort weselny bez udziału pary młodej nie może się odbyć! Dlatego ścigam Was odpowiednio wcześniej, abyście byli obecni na sali.
Ponadto pozostaję w ciągłym kontakcie z pozostałą częścią obsługi. Konsultuję z kuchnią za jaki czas będą gotowi z posiłkiem, aby zbyt wcześnie nie wystartować z przerwą. Czy chociażby informuję na bieżąco fotografa, aby nie przegapił uwiecznienia ważnego momentu. W ten sposób unikamy sytuacji, gdy coś dzieje się za wolno. Ponadto harmonogram zdecydowanie ułatwia mi planowanie bloków muzycznych. Bo zupełnie inaczej “rozkręca się parkiet” w 30 minut, a inaczej gdy mamy do dyspozycji 2 godziny na tańce.
Jak znaleźć złoty środek przy tworzeniu planu?
Jak zaplanować wszystko, aby nikt z gości się nie nudził w trakcie wesela, ale też nie miał wrażenia, że jest przytłoczony nadmiarem wydarzeń? Z jednej strony weselnicy muszą mieć czas, aby odpocząć. Z drugiej nie powinni siedzieć z zegarkiem w ręku w oczekiwaniu na kolejny punkt wesela. Kluczem do sukcesu jest równomierne rozłożenie wszystkich wydarzeń, a najbardziej kolosalne znaczenie ma przy tym godzina rozpoczęcia wesela. W mojej okolicy, czyli w Warszawie i na Mazowszu większość wesel rozpoczyna się w godzinach 17-19. Z doświadczenia wiem jednak, że są regiony Polski, gdzie przyjęcia startują o 15, a najwcześniej miałem gości na sali o 13:30. Moim zdaniem szczególną uwagę do harmonogramu trzeba przyłożyć wtedy, gdy przyjęcie rozpoczyna się wcześnie. Bo po ośmiu godzinach spędzonych na sali weselnej nie każdy może mieć już siłę na “dziką zabawę” 🙂
W kolejnych wpisach na moim blogu dotyczących harmonogramu weselnego zwrócę uwagę na rozmieszczenie w czasie tych ważnych elementów, które przewijają się w trakcie większości wesel. Jednak już na wstępie chcę powiedzieć najważniejszą rzecz – KOLEJNOŚĆ WYDARZEŃ NIE JEST ISTOTNA. Planujcie po swojemu, tak jak jest wam wygodnie, według własnych pomysłów. Wszystko jest do zrealizowania, a część elementów może być jedynie bardziej skomplikowana do wykonania 🙂 Jeśli zdecydujecie się na współpracę ze mną, to wspólnie ułożymy idealny plan na Wasze przyjęcie!
Poniżej zamieszczam pełną listę wpisów dotyczących harmonogramu wesela, każdy artykuł porusza jeden temat: